Jest to temat, który poruszamy z klientami średnio kilka razy w tygodniu, mimo że przepisy w tej kwestii akurat nie pozostawiają większych wątpliwości, to nadal wiele osób ma obawy przed świadectwami w wersji elektronicznej. W jakiej formie w takim razie powinno zostać przekazane świadectwo abyśmy uniknęli późniejszych problemów?
To, w jakiej formie osoba sporządzająca świadectwo charakterystyki energetycznej powinna przekazać je zlecającemu określa Ustawa o charakterystyce energetycznej budynków, a dokładnie Art. 5 tej ustawy. Mówi on, że świadectwo możemy przekazać na dwa sposoby:
1) W formie papierowej z numerem nadanym w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków oraz podpisem osobistym osoby uprawnionej
lub
2) W formie elektronicznej z numerem nadanym w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków oraz z kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym lub podpisem osobistym osoby uprawnionej
Skąd więc tyle wątpliwości i próśb o świadectwa w formie papierowej? Prawdopodobnie wynika to z kilku czynników:
- Zapis o formie elektronicznej w ustawie pojawił się stosunkowo niedawno, bo 28 kwietnia 2023 roku razem z nowelizacją ustawy, jednak nie powinno to za bardzo dziwić, ponieważ jest to data, w której właśnie świadectwa zagościły w świadomości większości osób.
- Duża część z nas może wciąż być przyzwyczajona do przechowywania wszelkich dokumentów w formie papierowej, a bez odręcznego podpisu nie ma nigdy pewności co do autentyczności dokumentu. Nie ma się tu co dziwić, nie każdy z nas jest przyzwyczajony do podpisów elektronicznych.
- Przede wszystkim niektórzy notariusze przy sporządzaniu aktu sprzedaży nieruchomości mogą nie mieć doświadczenia z poświadczaniem przekazania dokumentacji w formie elektronicznej. Właśnie dlatego często wywierają nacisk na posiadanie tradycyjnej papierowej wersji świadectwa podczas aktu notarialnego.
Jaką formę świadectwa w takim razie najlepiej wybrać? Jeśli nie ma przeszkód, my zawsze doradzamy formę elektroniczną, ponieważ nie generuje ona dodatkowych kosztów dla klienta, jak i nie wymaga większego zaangażowania czasowego dla nas. No i jest bardziej ekologiczna, gdyż nie marnujemy papieru na dokumentację, która nie oszukując się będzie zalegać przez 10 lat w teczce ;). Oczywiście zawsze zalecamy omówienie tego tematu z notariuszem u którego będzie sporządzony akt. Myślę że nie warto generować sobie dodatkowego stresu z powodu kilku stron papieru :p